Zarówno w Internecie, jak i w pozycjach wydawanych drukiem można znaleźć gotowe projekty różnych rodzajów umów, w których do uzupełnienia pozostają tylko podstawowe dane, takie jak oznaczenie stron umowy lub jej przedmiotu. Są to tzw. wzory umów – do jakich może należeć np. wzór umowy sprzedaży lub wzór umowy najmu.
Z takimi ogólnodostępnymi wzorami umów wiążą się jednak dwa poważne problemy, które zmniejszają ich użyteczność w praktyce.
Po pierwsze wzory te mogą nie być – i najczęściej nie są, przynajmniej nie w pełni – dostosowane do potrzeb podmiotów, które zawierają daną umowę. Na przykład mogą nie zostać w nich ujęte postanowienia na wypadek zaistnienia sytuacji, których wystąpienie z uwagi na przymioty osobiste stron i charakter ich działalności jest całkiem prawdopodobne. Mogą one zawierać klauzule, na które nie będzie chciał przystać ten, z kim dana umowa ma być zawarta, tudzież być pozbawione klauzul, na które taki ktoś byłby się w stanie zgodzić, mimo iż z definicji są one dla niego niekorzystne, itp.
Po drugie trzeba mieć wzglad na to, że w gotowych wzorach umów mogą się znajdować błędy. Te mogą być wynikiem pomyłki po stronie tego, kto dany wzór umowy opracowywał, ale także powstać na skutek zmiany prawa, jaka nastąpiła po dacie sporządzenia takiego wzoru. Przy tym błędy takie mogą polegać na obecności zapisów umownych, jakie są sprzeczne z przepisami imperatywnymi lub semi-imperatywnymi, stanowią klauzule niedozwolone (abuzywne) lub są nie do pogodzenia z zasadami współżycia społecznego albo stanowią obejście prawa.
Powyższe nie oznacza jednak tego, że przy sporządzaniu projektu umowy nie należy korzystać z dostępnych wzorów umów. Wprost przeciwnie warto bazować na takich wzorach w celu ich rozwinięcia i poprawienia. Przeglądając gotowe wzory umów, można się też dowiedzieć, jakie postanowienia mogą się znaleźć w umowie danego rodzaju i jakiego typu trudności mogą się pojawić na tle wykonywania takiej umowy w praktyce.
Kwestię sięgania do wzorów umów nieco komplikuje prawo autorskie, które może ograniczać możliwość korzystania z danego wzoru umowy, w tym jego opracowywania159 w sensie „przerabiania”, „poprawiania” czy „uzupełniania” jego dotychczasowej treści (choć – jak się wydaje – z faktu zamieszczenia do pobrania danego wzoru umowy w Internecie, tym bardziej jeszcze w formacie edytowalnym, można domniemywać dorozumiane udzielenie licencji i zgody na jego wykorzystywanie i opracowywanie dla celów zawierania umów przez innych). Przy tym problematyczny może być w tym kontekście także obowiązek podania w tekście umowy źródła, z którego pochodzi wzór umowy, jaki stanowił podstawę jego sporządzenia, wraz z oznaczeniem twórcy takiego wzoru, jeśli był on ujawniony.
1. Wzory umów, jakie można znaleźć w Internecie, są zawsze prawidłowe (bezbłędne):
a) tak,
b) nie.
2. W praktyce przy sporządzaniu projektu umowy nie warto korzystać z ogólnodostępnych wzorów umów, o wiele lepiej jest bowiem konstruować projekt umowy samemu od przysłowiowego „zera”:
a) tak,
b) nie.
3. Przeglądanie gotowych wzorów umów daje wgląd w problemy, jakie mogą wystąpić na tle wykonywania umowy danego rodzaju (stanowiąc tak swoistą „lekcję życia”), oraz w potencjalne rozwiązania prawne, jakie można zamieścić w konkretnej umowie na wypadek faktycznego pojawienia się takich problemów w trakcie jej obowiązywania:
a) tak,
b) nie.